Masturbacja

Dotarły do mnie sugestie, że rzadko piszę na blogu. Zamęczycie mnie, przez was będę stara, brzydka, pomarszczona i gruba. Zobaczycie. Kiedy tak sobie siedzę w łóżku i konsumuję czekoladę (^^), rozmyślając jednocześnie jak bardzo nie chce mi się iść do szkoły, (to już jutro ;-( ...) doszłam do wniosku, że nie jestem w nastroju do jakichś głębszych przemyśleń, więc temat będzie prosty i przyjemny.
Dziewczyny wiedzą pewnie, jakie wkurwiające mogą być te z pozoru cieniutkie i delikatne włoski nad górną wargą... Cóż, z pesetą nie lubię się srać, kosmetyczek nie darzę sympatią, więc wosk. Metoda niezbyt przyjemna, ale "Ku chwale ojczyzny" i heja! Dla męskiej części czytelników dodam, że do plastrów dołączona jest oliwka, którą usuwa się resztki wosku ze skóry. Oliwka jak oliwka, dosyć śliska, do tego ładnie pachnie. Kiedy poczułam tę woń, od razu pomyślałam, do czego wykorzystaliby ją moi koledzy z klasy...
I tak o to zgrabnie połączyłam temat okolicy moich ust z tematem narządów płciowych. Kur...! Dobra, uznajmy, że nie było tego zdania. Serio, to nie tak jak myślicie...
Masturbacja to temat bliski dorastającej młodzieży, do tego całkowicie naturalny. Jednak Kościół traktuje ją jako coś złego. Dlaczego? Nie mam pojęcia, tak samo jak nie wiem, dlaczego, jeśli ktoś się upije i zgwałci kobietę, to ten gwałt nie jest grzechem. Kompletny bezsens. No więc zacznę od kilku wymyślonych na poczekaniu wypowiedzi na ten temat:

Nauczycielka WDŻ-tu:
Masturbacja jest naturalna i pożyteczna jednakwnadmiarzemożedoproooo.... HRRRR!!!! (dźwięk chrapania, wstawcie sobie sami ^^)

Ksiądz:
Zło! Zło wcielone! Spłoniecie w Piekle, bezbożniki! Jako pokutę za tę obrzydliwość będziecie lizać bitą śmietanę na moich kolanach przez 3 minuty!

Gimnazjalista:
Nie mam czasu, idę zwalić.

Cóż, w tej sytuacji muszę przyznać rację nauczycielom (brrr...). Masturbacja jest naturalna, pomaga odkrywać swoje ciało, rozładowuje napięcie seksualne. Jednak jeśli osoby w związku wolą zaspokoić się same, niż zrobić to z partnerem, to heloł! Poza tym osoby masturbujące się zbyt często podobno mogą nie być w stanie osiągnąć orgazmu w inny sposób. Nie wiem, nie będę się kłócić ze specjalistami ^^

Żeby wstawić obrazek, który jest konieczny, bo z nim ładniej wygląda, jak wrzuca się na fejsa (serio, sprawdźcie sami ^^) kilka cytatów, a wy zgadniecie autora i napiszecie w komentarzu, zgoda?

"Nie krytykuj masturbacji, to sex z kimś, kogo się kocha!"
"Gdyby Bóg chciał, żebyśmy się nie masturbowali, dałby nam krótsze ręce..."
"Sex jest jak gra w brydża. Jeśli nie masz dobrego partnera, musisz mieć przynajmniej dobrą rękę."

Podpowiem, że to ten gość: